Miasteczko LEAN - odcinek I
Architekt Procesów przybliży Wam pewną opowieść o miasteczku LEAN porośniętym oLEANdrami. Jego mieszkańcy każdego roku, wczesną wiosną zasadzają nowe oLEANdry, pielęgnując je jako swój najcenniejszy skarb i symbol.
Zawiał ciepły wiosenny wiatr. Kobieta zmęczona codziennością, postanowiła zmienić świat jakim się otacza. Dzień za dniem pędzący bez konkretnego celu przytłaczał ją coraz bardziej…
Pewnego wieczoru, wspominając słoneczne portugalskie wakacje, Kobieta zamarzyła o miejscu pełnym śródziemnomorskich oLEANdrów. Widok tych kwiatów towarzyszył jej wtedy każdego dnia, a ich zapach otulał ją podczas beztroskich wieczorów w delikatnym klimacie południa Europy.
Zasadziła pierwszy kwiat w swoim ogrodzie i pielęgnowała go wiele miesięcy, aż stał się pięknym, ogromnym krzewem, przykuwającym uwagę okolicznych mieszkańców. Każdego roku rozsadzała kwiaty, tworząc coraz piękniejszy oLEANdrowy ogród. Niektórzy, zachwyceni pięknem oLEANdrów próbowali, ale ich kwiaty nie były tak piękne. Pewnego dnia, dumnie przyglądając się swoim bajecznym OLEANdrom, pławiącym się w promieniach lipcowego słońca, Kobieta postanowiła, że założy sklep o nazwie OLEANder, dzięki któremu spełni marzenie innych o królujących w ich ogrodach zdrowych, silnych, otulających śródziemnomorską nutą kwiatach.
Mając świadomość drogi jaką przeszła od momentu marzenia o zapachu oLEANdra w swoim ogrodzie, do stworzenia rzeczywistego miejsca zachwycającego przechodniów, chciała podzielić się z innymi swoim doświadczeniem. Postanowiła, że każdy kto zechce zakupić u niej kwiat, w pakiecie otrzyma szkolenie z zasad pielęgnowania tych urokliwych roślin.
Nie sztuką jest posiadać oLEANdra – tłumaczyła. Odwdzięcza się on pięknem tylko wówczas, gdy potrafimy go pielęgnować, stosując kilka zasad. Podczas szkolenia Kobieta omawiała:
1. Wstępną refleksję nad zakupem – DLACZEGO chcesz oLEANdra w swoim ogrodzie, czy ma szansę się tam przyjąć?
2. Mapę pielęgnacji. Wizualizacja kolejnych kroków pielęgnacji oLEANdra, od zasadzenia, przez codzienne nawyki, po rozsadzanie.
3. Zakup nasion oleandra poprzedzony analizą dotychczasowego miejsca (ogrodu).
4. Wymóg nieustannej pielęgnacji. OLEANder oczekuje codziennego przepływu czynności, które powodują, że kwiat dobrze się czuje i pięknie kwitnie.
5. Wymóg codziennej obserwacji. OLEANder to żywy organizm, którego potrzeby
i wymagania zmieniają się. Robimy tylko to czego wymaga w danym momencie oLEANder, odpowiednio dobierając metody i narzędzia.
6. Wymóg doszkalania – każdy etap życia oLEANdra wymaga nowej wiedzy w celu właściwej pielęgnacji.
7. Zasada wytrwałości – nie wyrzucamy oLEANdra, a jeśli dostrzegamy, niepokojące objawy, idziemy do źródła. Sklep kobiety to centrum bieżącego komunikowania wszelkich problemów i wspólnego poszukiwania najrozsądniejszego rozwiązania.
8. Zasada standaryzacji – Kobieta każdy zgłaszany problem i optymalnie dobrane rozwiązanie zapisywała, tworząc instrukcję postępowania w różnych sytuacjach.
9. OLEANder rośnie tylko tam, gdzie wkłada się w jego rozwój i pielęgnacje serce – wówczas daje najpiękniejsze kwiaty.
Na koniec szkolenia Kobieta dodawała:
„Każdy kto zapragnie tworzyć oLEANdrowy ogród musi liczyć się z tym, że oLEANder to piękny ale też niebezpieczny kwiat. Niestosowanie się do mapy jego właściwej pielęgnacji może doprowadzić do zatrucia i śmierci całego ogrodu„.
Mieszkańcy początkowo przytłoczeni ilością informacji bali się, czy podołają wyzwaniu i będą kiedykolwiek cieszyć się pięknym kwiatem w swoim ogrodzie. Każdego dnia sklep wypełniał się okolicznymi mieszkańcami, którzy przychodzili po poradę, ponieważ oLEANdry nie kwitły lub popadały w choroby. Kobieta, widząc sfrustrowanie nakładem pracy i brakiem pożądanych efektów, postanowiła odbywać spotkania jeden raz w tygodniu w ich ogrodach, by ocenić stan kwiatów i przekazać niezbędne rady. Wprowadzanie tego rozwiązania i wspólne obserwacje oLEANdrów sprawiały, że coraz więcej ogrodów rozkwitało w białoróżowych barwach. Mieszkańcy dumni ze swoich wysiłków rozmnażali kwiaty i dzielili się swoimi mapami postępowania z innymi mieszkańcami. Niebawem każdy chciał być członkiem oLEANdrowego świata.
Mieszkańcy mieli cel. Ciężka praca doprowadzała ich do jego realizacji, a to do poczucia zaangażowania i satysfakcji. Wspólnie wypracowane zasady pielęgnacji kwiatów sprawiały, że ich rozmowy i wymiana doświadczeń wydawały się nie mieć końca. To budowało więzi i silne relacje oparte o ten sam cel.
Pewnej wiosny Kobieta zorganizowała spotkanie. Ciepły wiatr lekko poruszał oLEANdrami w jej ogrodzie, a w powietrzu unosiła się śródziemnomorska bryza. Kobieta zadała wszystkim uczestnikom spotkania pytanie: „czy czujecie się szczęśliwsi?”.
Kobieta inspirowała mieszkańców miasteczka LEAN. Zarażała ich swoją pasją i wspierała merytoryczną wiedzą z zakresu pielęgnacji roślin. Dzięki Niej mieszkańcy myśleli o sobie i swojej codzienności lepiej. Powtarzała nieustannie ,,Nie ma drogi na skróty. Jednak ciężka praca się opłaca, a czas (który i tak upłynie), wytrwałość w realizacji procesów oraz uważność na zmiany sprawiają, że oLEANdry wzrastają, a nasze serce na ich widok bije szybciej.”
Zatem każdy, kto posiadł ,,tajemną wiedzę” procesu pielęgnacji oLEANdrów staje się mieszkańcem miasta LEAN.
W kolejnych odcinkach dowiecie się jakie zasady będą rządziły miasteczkiem i jakie trudności dotkną jego mieszkańców w PROCESIE rozwoju miejsca, które utworzyli z własnej woli i dzięki codziennej wspólnej pracy i rozwojowi.
Uprawiaj ze mną ogród pełen OLEANdrów i rozszerzaj oLEANdrową społeczność.
Architekt Procesów
